środa, 18 maja 2016

Zacmin - kapsułki na oczy - recenzja



Substancje odżywcze: glutation, kwas alfa-liponowy, tauryna, l-cysteina, witamina C, miedź, selen. mangan

Dla kogo: dorośli powyżej 18 roku życia

Sposób użycia: 1 kapsułka dziennie

Zawartość opakowania: 30 kapsułek

Cena: ok. 18 zł

Produkt nie jest wskazany dla dzieci, kobiet w ciąży i karmiących.




Kapsułki Zacmin zawierają składniki wspomagające przejrzystość widzenia, poprzez ochronę antyoksydacyjną narządu wzroku. Wiele składników zawartych w Zacmin to antyoksydanty, które neutralizują wolne rodniki. Wszystkie one są ze sobą powiązane, wpływając korzystnie na nasz wzrok. Tauryna to aminokwas chroniący białka (też te w soczewce oka) i uzupełniający działanie antyoksydantów. L-cysteina bierze udział w powstawaniu glutationu i tauryny i utrzymuje ich prawidłowe stężenie w komórkach. Witamina C, która naturalnie występuje w oku, przyczynia się do powstawania kolagenu, a tym samym prawidłowego funkcjonowania naczyń krwionośnych. Miedź, selen i mangan wspomagają działanie antyoksydantów oraz chronią komórki przed stresem oksydacyjnym.




Tyle z teorii, więcej nie dowiemy się z opakowania produktu, ulotki również brak. A co o samych odczuciach po zastosowaniu Zacmin? Na wstępie cena na pewno bardzo przystępna, na kieszeń wielu z nas. Za miesiąc kuracji w poszczególnych aptekach zapłacimy nawet już od 15 zł w górę - do ponad 20 zł. Kapsułki są małe i wygodne w połykaniu, choć ich ciemna barwa nieco mnie zniechęcała do zażycia. Zresztą podobnie - subiektywnie - opakowanie, które również mogłoby być nieco bardziej przyjemne dla oka. Zacmin stosowałam razem z mężem. Niestety nasze wrażenia były niezbyt przyjemne... Niedługo po połknięciu kapsułki, odczuwałam w gardle ziołowy, słodkawy posmak, który wręcz odbijał się. Czułam nieprzyjemne, lekkie pieczenie w przełyku, a mąż uskarżał się na zgagę i gazy. I tak każdego dnia. Wrażenia po połknięciu nie należały do miłych i łagodnych. Ale to w sumie nie jest najważniejsze, ważne jak kapsułki działają na nasze oczy. Wprawdzie nie zawierają kwasów omega, ani luteiny i zeaksantyny, ale posiadają antyoksydanty, które chronią nasze oczy przed działaniem szkodliwych czynników środowiskowych, a tym samym chronią nasz słabnący z wiekiem wzrok. Jest to alternatywa dla droższych preparatów polskiego producenta leków. A jeszcze lepszym zamiennikiem dla zdrowia naszych oczu, teraz wiosną, są świeże warzywa i owoce, które już pojawiły się na straganach i w warzywniakach. A małą ściągę napisałam Wam tutaj. Kapsułki Zacmin i inne preparaty mogą poczekać do jesieni i zimy :) 

Ogólnie rzecz biorąc, zawsze lepiej połknąć witaminy, niż mieć ich niedobór, ale jednak najlepsze są te naturalne. Korzystajmy więc teraz w sezonie z natury i zbierajmy witaminy z naszego ogródka. Pamiętajcie też, wybierając suplementy diety, aby czytać ich skład, gdyż mogą one kolidować z zażywanymi przez nas lekami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...