Biolan Max - nawilżające krople do oczu bez konserwantów - recenzja

Skład: Hialuronian sodu 0,15%, chlorek sodu, wodorofosforan sodu, diwodorofosforan sodu, woda do wstrzyknięć

Opakowanie: 10 ml

Cena: ok. 25 zł

Stosowanie: 1 kropla 3-5 razy na dobę

Trwałość: 90 dni od pierwszego użycia

Pisałam już o bardzo dobrych kroplach do oczu Biolan Gel, teraz przedstawiam Wam nowość Biolan Max. Są to krople do stosowania w zespole suchego oka, które nawilżają i znoszą dolegliwości suchego oka. Jestem zwolenniczką kropli bez konserwantów, więc polecam i te, jako bardzo dobrze tolerowane nawet przy długotrwałym stosowaniu.

Biolan Max wytwarza długo utrzymującą się ochronną warstwę na powierzchni nabłonka rogówki. Nie powoduje przy tym zaburzeń widzenia (tylko krótkotrwałe zamglenie zaraz po podaniu). Przynosi ulgę oczom przy używaniu soczewek kontaktowych - twardych i miękkich, przy niektórych okulistycznych procedurach diagnostycznych, w klimatyzowanych pomieszczeniach, przy wietrze, zimnie, suchym powietrzu, powietrzu zanieczyszczonym pyłem, dymem papierosowym, oczom obciążonym pracą przy komputerze, mikroskopie lub przy długotrwałym prowadzeniu pojazdów.

W trakcie zakrapiania buteleczkę ściskamy, tak by tworzyły się pojedyncze krople (trwa to trochę dłużej niż np. przy minimsach i wymaga mocniejszego uciśnięcia). Nie dotykamy końcówki zakraplacza, by nie doszło do zanieczyszczenia. Po zakropieniu powoli zamykamy oko, celem rozprowadzenia roztworu po całej powierzchni oka. Po zakończeniu kropienia na końcu zakraplacza pozostaje mała kropla roztworu. Usuwamy ją pukając w butelkę, a ta spływa na bok. Mały minus, bo kończy się to mokrą buteleczką i niewykorzystaniem kropli. Po zakropieniu zakładamy osłonę lekko dociskając - nie zakręcamy, a zatykamy.

Biolan Max może być stosowany przez osoby noszące soczewki kontaktowe. Przy stosowaniu innych leków do oczu, zachowujemy 15 minutowy odstęp, a Biolan Max kropimy jako ostatni. Nie stosujemy do oka z objawami infekcji. 

Moje oczy bardzo dobrze tolerują te krople. Są delikatne, nie podrażniają oczu. A przy tym są trwałe i skuteczne. Nie zostawiają osadu na linii rzęs (zaschnięta biała warstwa preparatu), co jest dużym plusem dla makijażu oczu. Mała, poręczna buteleczka. Przy dozowaniu trzeba chwilę odczekać, nim spadnie kropelka na powierzchnię gałki ocznej, a przy końcówce preparatu, trzeba już dość mocno ściskać butelkę. Używam je według potrzeby, gdy odczuwam konieczność nawilżenia. Kłopotliwe może być to, iż chroniąc krople przed światłem, należy przechowywać je w kartoniku. Według ulotki niemożliwe jest całkowite opróżnienie butelki, mi się jednak to udało, bez najmniejszej trudności.

Szukając ulubionych kropli weźcie pod uwagę Biolan Max. Pamiętajcie jednak, aby nie używać na raz kilku różnych preparatów nawilżających. Najlepiej najpierw odstawić jedne krople i rozpocząć używanie nowych. Zbyt duża rozmaitość na raz, nie służy naszym oczom.