wtorek, 8 września 2015

Hyabak i Hyabak UD - nawilżające krople do oczu bez konserwantów - recenzja



Skład: Hialuronian sodu, chlorek sodu, actinoquinol (filtr UV), trometamol, kwas solny, woda do wstrzykiwań

Opakowanie: 30 minimsów po 0,4 ml lub butelka 10 ml (na zdjęciu próbka)

Cena: ok. 30 zł

Stosowanie: według potrzeby

Trwałość: butelka 3 miesiące od pierwszego otwarcia




Krople Hyabak i Hyabak UD są przeznaczone do stosowania do oczu lub na soczewki kontaktowe. Zawierają kwas hialuronowy (zapewnia nawilżanie i powlekanie) oraz filtr UV (jednak nie zastępują noszenia okularów słonecznych). Są przeznaczone do stosowania w przypadku:
  • uczucia suchości lub zmęczenia oczu (wiatr, dym, zanieczyszczenia, kurz, pomieszczenia klimatyzowane, pomieszczenia suche i bardzo ciepłe, podróż samolotem, praca przy monitorze komputerowym),
  • do nawilżania soczewek kontaktowych w celu łatwiejszego ich zakładania i zdejmowania oraz nawilżania oka w trakcie ich noszenia.
Hyabak i Hyabak UD nie zawierają środka konserwującego (w butelce specjalny system ABAK). Brak konserwantów zapewnia ochronę tkanek oka i daje możliwość stosowania kropli łącznie ze wszystkimi rodzajami soczewek kontaktowych. Przy stosowaniu kilku preparatów do oczu, zachowujemy co najmniej 10 minutową przerwę przed podaniem kolejnych. Kropimy czystymi rękoma i nie dotykamy końcówką zakraplacza do żadnej powierzchni. W przypadku stosowania Hyabak na zakładaną soczewkę kontaktową, kropimy 1 kroplę na wklęsłą część soczewki.




Postaram się teraz opisać moje odczucia odnośnie Hyabak oraz Hyabak UD. Jeżeli chodzi o Hyabak w butelce, są bardzo dobre, łagodne, aczkolwiek dość krótko działają. Łatwo i precyzyjnie się je dozuje, nie zalewają oka, nie wyciekają kolejne krople podczas stosowania, dozownik nie jest mokry i zalany, jak przy niektórych kroplach. Buteleczka poręczna, bardzo miękka, dość duża. Na ulotce czytam, że krople mogą łagodnie podrażniać - ja toleruję je bardzo dobrze, nie podrażniają moich oczu, wręcz przeciwnie - czynią je spokojnymi. Idealne na rano, po przebudzeniu, by nawilżyć oczy. Często stosuję je również podczas pracy na komputerze.




Jeżeli chodzi o Hyabak UD, skład mają ten sam co Hyabak w butelce - więc analogicznie działanie to samo. Po prostu inna forma opakowania - bardziej poręczna, dyskretna, w kieszeń, do kosmetyczki, na wyjście. W kartoniku mamy saszetki, a w saszetkach po 5 ampułek. W minimsie jest dużo preparatu (0,4 ml), więcej niż w niektórych ampułkach innych firm. Niestety koreczek oderwany z minimsa nie nadaje się ponownego zatkania (trzeba zapożyczyć z innych kropli). Dziennie schodzi mi ok. 1 ampułka na oboje oczu.

Pisałam już o innych kroplach firmy Thea - Thealoz. Porównując, Thealoz uważam za lepsze, aczkolwiek Hyabak też są dobre. Firma Thea, podobnie jak Alcon, jest znana na naszym rynku i oferuje szeroką gamę produktów okulistycznych - m.in. często wspominane w komentarzach okulary Blephasteam oraz płyn i chusteczki do pielęgnacji powiek (Blephasol i Blephaclean). Będę jeszcze pisała o produktach Thea, bo firma oferuje szeroki wybór preparatów stosowanych przy zespole suchego oka.

Znacie Hyabak? Co o nich sądzicie, jak służą Waszym suchym oczom? Napiszcie w komentarzach, by pomóc w wyborze innym. 

6 komentarzy:

  1. Używałem kiedyś tych kropli. Nie mogę powiedzieć nic złego, ale to tak samo jak odnośnie wszystkich innych. Może miałem szczęście w życiu, któż to wie :)

    Natomiast zdecydowanie mogę stwierdzić, iż krople w ampułkach są mega bardziej poręczne niż te w butelce i przede wszystkim łatwiej zabrać ze sobą nie mając pod ręką kobiecej torebki :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja stosowałem inne krople ale te wyglądają bardzo ciekawie. Może kiedyś wypróbuję. Ciekawy blog.

    OdpowiedzUsuń
  3. Używałem obu tych produktów Thea i faktycznie jak zacząłem je stosować byłem bardzo zadowolony i uważałem je za strzał w dziesiątkę. Brak podrażnień, ładnie nawilżały, jedyne do czego się mogłem doczepić to opakowanie jest przesadnie duże. Niestety moja choroba suchych oczu się rozwinęła (3msc pracowałem przy komputerze) i dawały one bardzo krótkotrwały efekt. Na ten moment lecę już drugą buteleczkę Optive Fusion, najdłużej utrzymują pożądany efekt, zakrapiam 4-5 razy dziennie. Mam wrażenie, że są mniej wodniste, gęstsze i dlatego tak jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. mi się sprawdza niebieski starazolin do nawilżania oczu. Jest wygodny w użyciu i przede wszystkim nawilża na długo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupiłam te krople, owszem czuję poprawę ale niestety po samym zakropleniu potwornie pieką mnie oczy więc musiałam je odstawić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Próbowałam stosować te krople, ale niestety jakoś nie czułam wyraźniej poprawy jakości widzenia. Wolę jednak zostać przy sprawdzonym już nie raz Starazolinie ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...