Jak kropić oczy?

Sztuczne łzy pomagają nam zredukować podrażnienia oczu i nawilżyć je - tak jak krem nawilża naszą twarz. Kupujemy je w aptece bez recepty - jak już wspomniałam. Przed ich zastosowaniem warto przeczytać ulotkę. Są w niej informacje odnośnie stosowania i przechowywania kropelek. Przed podaniem kropli, dobrze jest umyć ręce, byśmy mieli pewność, że są czyste. Łapiąc za buteleczkę, nie dotykamy końcówki zakraplacza. 

I kolejno:

1. odchylamy głowę do tyłu,
2. odciągamy w dół dolną powiekę,
3. w drugą rękę bierzemy buteleczkę pionowo do dołu,
4. zakraplamy 1 kropelkę do powstałej "kieszonki" - nie dotykamy końcówką do oka,
5. zamykamy oko i dobrze jest ucisnąć wewnętrzny kącik przy oku (najlepiej serdecznym palcem, bo jest najdelikatniejszy), przez 1 minutę, aby nawilżacz jak najdłużej pozostał na powierzchni oka.

Tak samo postępujemy z drugim okiem. 

Adekwatne do tego jest też stosowanie maści i żeli. W ich przypadku lepiej jest nałożyć większą ilość do oka, ale za jednym razem, niż nakładać co chwilę małą ilość. Po nałożeniu, trzeba kilka razy pomrugać, poruszać okiem, aby rozprowadzić maść/żel po powierzchni.

Pamiętajmy o tym, aby w przypadku stosowania większej ilości preparatów/leków do oczu, zachować odstęp 10-15 minutowy, aby dać każdemu z nich czas na działanie. Maści i żele nakładamy jako ostatnie.

Pilnujmy terminu ważności kropli - zwłaszcza tego po otwarciu (jest on krótszy). Najlepiej na opakowaniu napisać datę otwarcia, aby nie przegapić okresu trwałości. Po terminie pozostałość wyrzucamy - a najlepiej oddać do apteki, do specjalnego pojemnika na stare leki. Sztuczne łzy, które rzadko używamy, możemy trzymać w lodówce, by zachowały swoje właściwości do samego końca.