poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Systane Balance - nawilżające krople do oczu - recenzja


Skład: glikol propylenowy, guar hydroksypropylowy, olej mineralny, dimirystoilofosfatydyloglicerol, stearynian poliokylu 40, trójstearynian sorbitolu, kwas borowy, sorbitol, edetynian dwusodowy, POLYQUAD 0,001% - środek konserwujący

Opakowanie: 10 ml

Cena: ok. 40 zł

Stosowanie: według potrzeby

Trwałość: do 6 miesięcy po otwarciu




Krople Systane Balance są preparatem nawilżającym na bazie lipidowej. Nawilżają powierzchnię oka, uzupełniają i stabilizują warstwę lipidową filmu łzowego (o której pisałam tu) i zmniejszają nadmierne parowanie łez. Krople zapewniają długotrwałą ulgę w zespole suchego oka, łagodzą pieczenie i podrażnienie. Mogą być używane do leczenia objawów suchego oka związanych z używaniem soczewek kontaktowych - zakrapiamy przed założeniem soczewek i po ich zdjęciu. Wstrząsamy przed użyciem.

Stosowanie Systane Balance rozpoczęłam na mocno podrażnionych od kurzu oczach. I muszę przyznać krople bardzo dobrze się sprawdziły - zaczerwienienie i swędzenie odeszły w niepamięć, choć myślałam, że już skończy się na lekach. Preparat w odróżnieniu od innych kropli, które miałam okazję używać, ma mleczny kolor (jak na zdjęciu niżej na kartoniku). Cienki i długi dozownik ułatwia precyzyjne podanie kropli, bez zalania oka (mała kropelka). Jednak opakowanie jest bardzo miękkie i czułe na ucisk, więc kropiąc tylko delikatnie naciskamy na butelkę, inaczej bardzo łatwo spadnie nam do oka więcej niż jedna kropla. Zdarza się, że po zakropieniu (zwłaszcza niechcąco większej ilości), mam w oku lub wśród rzęs przez pewien czas biały płyn. Po podaniu do oczu praktycznie nie mam zaburzeń widzenia, a jeżeli już to bardzo bardzo krótkie. Krople nie podrażniają, w moim przypadku są nawet bardzo skuteczne. Mając dysfunkcję gruczołów Meiboma (a co za tym idzie niedobór warstwy lipidowej filmu łzowego), uważam że jest to bardzo dobry produkt dla osób z tą przypadłością. Już od samego rana, po nocy, przynoszą dużą ulgę na podrażnione oczy. Są bardzo dobrym uzupełnieniem do płynu Blephaclean klik przy tego typu dolegliwości. Moje oczy są białe, ładnie nawilżone, Systane Balance niewątpliwie im służy. Krople stosuję według potrzeby, około 3 - 5 razy dziennie mi wystarcza - dają długotrwałe nawilżenie. Niestety są to dość drogie krople, patrząc na przekrój cenowy sztucznych łez. Mimo to polecam je osobom z zespołem suchego oka, zwłaszcza przy zaburzeniach funkcji gruczołów Meiboma - według mnie są skuteczne. Dla rzadko kropiących wygodne jest na pewno to, że można je używać do pół roku po otwarciu. Pamiętajcie, aby zachować odstęp pomiędzy podaniem innych preparatów do oczu. Tym bardziej, że jak się sama przekonałam, w połączeniu z zakropionym lekiem, powodują że oczy trochę pieką. Zawierają konserwant POLYQUAD, o którym przeczytacie tu. Nie podrażnia on moich wrażliwych oczu.

Mała uwaga. Systane Balance wpływają korzystnie na warstwę tłuszczową filmu łzowego. Przy zespole suchego oka warto również pamiętać o uzupełnieniu kropelkami warstwy wodnej np. krople Artelac. O budowie filmu łzowego więcej napisałam tu


20 komentarzy:

  1. Super Blog!

    Walcze już od długiego czasu ze swoimi suchymi oczami i niestety jeszcze nie znalazłem odpowiedniego specyfiku, testowałem masę kropli ale zawsze działanie jest takie samo- po zaaplikowaniu chwilowa ulga a następnie oko jest jakby jeszcze bardziej suche lub podrażnione. Jakie są aktualnie według Ciebie najlepsze krople z testowanych?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Krople do oczu mają to do siebie, że dają tylko czasową ulgę dla oczu - o czym sama przekonuję się nie raz. Ze względu na konsystencję najkrótsze działanie mają krople, potem żele, na końcu maści. Generalnie im gęstsza ciecz, tym dłuższe działanie. Dobór najlepszych kropli to indywidualna sprawa, jak patrzę po moich bliskich - każdy ma inne ulubione. Najlepsze krople są bez konserwantów, bo to one zazwyczaj podrażniają oko. Moimi ulubionymi kroplami są Systane Balance (ze względu na moją dolegliwość,o której piszę), Bepanthen Eye, Biolan Max, a na noc vita-pos.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zastanawiam się tylko jakie znaczenie mają te konserwanty w kroplach i żelach. Piszesz, żeby unikać a jednak Systane Balance które je zawierają najbardziej CI pomagają.

    Ja stosowałem przez dość długo Corneregel na noc i byłem bardzo zadowolony wydawało mi się , że nie miały konserwantów bo nigdzie nie mogłem takiej inf znaleźć aż się okazało że mają cetrymid. Skutecznośc żelu niestety się zmniejszyła i testuje aktualnie Vitapos choć konsystencja żelu bardziej mi odpowiada. Jaka na razie mam mieszane uczucia. Dla mnie preparat na noc uważam, że najważniejszy bo gdy oko się zregeneruje i nie jest suche po nocy nie ma problemu z funkcjonowaniem w dzień. Myślę też o przetestowaniu innych żeli chociaż piszesz, że maść niby najlepsza....

    Osobiście zauważyłem też, że oczy przyzwyczajają się do kropli, rozleniwiają i najlepiej mi odpowiada okres gdy tych kropli jednak nie używam ale wiadomo, że czasami się niestety nie da.

    Sotosuje też Gold Luteine i na początku, po pierwszym opakowaniu zauważyłem większą odporność na czynniki zew ale gdy pojawiły się pierwsze poważniejsze problemy zwątpiłem w skuteczność:)

    Pozdrawiam!
    Bartek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Corneregel zawiera konserwant - cetrymid. Ja właśnie po dłuższym czasie stosowania żelu Vidisic, który również zawiera cetrymid, uczuliłam się i żel który bardzo mi pomagał, zaczął podrażniać. Także jestem obecnie uczulona na ten konserwant i najczęściej przy dłuższym stosowaniu uczuli i tych nie uczulonych. Dlatego teraz stosuję na noc maść, która nie zawiera konserwantów. Swojego czasu używałam też Regepithel maść - jak dla mnie rewelacyjna, tyle że nie była dostępna w Polsce, ale w Niemczech. Również bez konserwantów. Co do Systane Balance. Stosuję je od niedawna. Zawierają one poliquad - nowoczesny konserwant, dość łagodny dla oczu, ale nie jest powiedziane, że nie uczuli również przy dłuższym stosowaniu. Obecnie nie ma na naszym rynku preparatu bez konserwantów na chorobę gruczołów Meiboma, a jak pisałam mnie ona tyczy. Jeżeli chodzi o tabletki na oczy. Stosując już dość długą kurację różnymi preparatami, nie zauważyłam aby wpływały one w znaczący sposób na stan nawilżenia oczu. Raczej krople pozostają niezastąpione.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Może trzeba będzie pomyśleć o jakiś grupowych zakupach produktów z niemiec:)
    Mam jeszcze dwa pytania:

    Jak stwierdzić, że ma się dysfunkcje gruczołów Meiboma?
    Moje powieki do ładnych nie należą ale nie wiem czy mam ten problem....

    Jak objawiało się uczulenie na cetrymid?
    Od razu po zaaplikowaniu żelu szczypało czy np. dopiero rano

    Niestety ta maść vitapos chyba jest nie dla mnie, rano moje oczy nie są nawilżone i czuje jakieś podrażnienie, długo dochodzą do siebie, jedyny plus to brak efektu sklejenia powiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do zdiagnozowania choroby gruczołów Meiboma potrzebne jest badanie w lampie szczelinowej (mikroskop), ponieważ ich ujścia, które mogą być zatkane w tej chorobie, są bardzo malutkie i "gołym okiem" najczęściej nie da się tego zobaczyć. Czyli w tej sytuacji konieczna jest wizyta u okulisty, by obejrzał brzegi powiek.
      Uczulenie na cetrymid objawiało się zaczerwienionymi oczami (zwłaszcza przy dolnej powiece, gdzie podałam żel - kieszonka) i łagodnym pieczeniem, dającym duży dyskomfort.
      Co do vita-pos, tak jak już pisałam dobór kropli to indywidualna sprawa - każdemu inne przyniosą komfort. Ja również musiałam wiele przetestować, by trafić na te właściwe. Dobrze, że teraz jest ich tak duży wybór.

      Usuń
  4. Ja rówież używam systane balance juz od roku, to bardzo dobre krople ale stosuje je okazjonalnie, podstawą są dla mnie bephanten eye lub zamiennie thealoz duo. Bardzo fajny blog. Dobrze że piszesz o zso bo dziś wielu ludzi ma z nim problem, a mało jest wymiany doświadczeń między ludźmi na temat przewlekłego leczenia.
    Napewno słyszałaś o okularach rozgrzewających powieki firmy THEA, są bardzo drogie, ponad 800 zł i wymagają dokupowania wymiennych pierścieni jednorazowych. Tylko ta cena...porażająca. Ja mam również problem z gruczołami Meiboma więc tu mogłoby pomóc rozgrzewanie powiek, ale nie mam do tego zapału żeby robić to rozgrzanymi gazami 2 x dziennie.
    Czy nie wydaje wam się że ten zespół suchego oka można by jakoś uleczyć tylko nie opłaca się firmom farm. ze względu na wysokie przychody z drogich kropel???Czy to nie jest tak jak z rakiem? Że nie opłaca się go wyleczyć a tylko leczyć???

    Może to trochę teoria spiskowa ale zawsze jest jakaś przyczyna chorób cywilizacyjnych, ja mam zso, w mojej rodzinie nikt nie ma i nie miał (zrobiłam wywiad), jestem młoda i na nic innego nie choruję...hmm
    Potrafią sztuczne serca wstawiać, protezy a jakichś gruczołów odblokować się nie da...i dlaczego te okularki takie drogie??? Może skuteczne...próbował ktoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co mi wiadomo, one są tak drogie, bo z jakiś względów firma nie promowała ich i w związku z niskim popytem produkcja nie idzie na masową skalę. A wiadomo, że jak coś produkowane jest hurtowo, to cena spada. Ale w sumie pomyśl, że jak nie masz zapału by siedzieć z gazikami na oczach, to pewnie z okularami będzie podobnie, bo to na jedno wychodzi. Choć podpowiem Ci, że nawyk wyrabia się już po 3 tygodniach, więc może spróbuj.

      Zespół suchego oka jest chorobą cywilizacyjną. genetyka ma tu małe znaczenie (nie licząc zespołu suchego oka, który towarzyszy innym chorobom np. reumatycznym. W ogromnej większości wynika z nadmiernej pracy wzrokowej, zanieczyszczonego lub zapylonego środowiska oraz złej diety (np. niedoboru kwasów omega w diecie - tak, Polacy jedzą bardzo mało ryb). Więc bardziej niż szukania w rodzinie zespołu suchego oka, popatrzyłabym na swoje czynniki ryzyka i sprawdziła, czy inni w rodzinie też je mają.

      Co do teorii spiskowej to nigdy nic nie wiadomo. ale lepiej się nie przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu; szkoda zdrowia.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Witam
    Używałem tych okularów - blephasteam. Także mam MGD ,dysfunkcje gruczołów meiboma. Okulary dają wrażenie coś w rodzaji pary wodnej np. podczas prysznicu. Sprzedałem je bo okulista stwierdził że nie potrzebuje kompresów tak często i że wystarczy gorącą woda na wacik i tak trzymać na oku. Okulista stwierdził że powieki są zaognione przez tak czeste okłady...

    Okulary mają swój duży minus, bo nagrzewają się wstępnie ok.10 lub 15min... Polecam kompres ,,eyebag''. Kosztuje ok 100zł i przygotowuje sie go w mikrofali przez ok 35sek...

    Okulista polecił mi thealoz duo jako sztuczne łzy. Jestem co najmniej wkurzony, bo dałem za wizyte 300zl u prof. Szaflika a nic konkretnego się nie dowiedziałem... O wszystko musiałem sie pytać. Stwierdził przewl.niewydolność gruczołów meiboma i zapalenie brzegów powiek . Przepisał lotemax, oculosan. Do przemywania demoxoft. Dopytalem sie o oklady to powiedział ze jak jiz to oklad suchy (eyebag).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam też że jest dostępny lipidowy spray specjalny dla osób z MGD , nazywa sie tears again. :)

      Usuń
  6. Podsumowując krople na suche oko spowodowane nadmiernym parowaniem łez (brak warstwy lipidpwej łez) :

    1. Systane balance
    2. Tears again - spray
    3. Optive plus - prawdopodobnie też mają w sobie warstwę lipidowa filmu łzowego...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za opinię. Na pewno będzie przydatna dla wielu z nas suchoocznych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam często bardzo suche i podrażnione oczy, więc nawilżam je sztucznymi łzami. Moje ulubione to starazolin niebieski, bo efekt nawilżenia jest natychmiastowy i utrzymuje się przez długi czas. Do tego nie muszę wyciągać soczewek, żeby je zakroplić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też bardzo lubię te krople, bo bardzo szybko sobie radzą z różnymi dolegliwościami oczy i pomagają przywrócić im dobrą kondycję

    OdpowiedzUsuń
  10. Również korzystam z tych kropli do oczu, jednak gdzie Ty kupujesz, że płacisz 40 zł za 10 ml? Moim zdaniem to drogo i dużo przepłacasz.. Ja zamawiam przez internet i w aptece Melissa płacę ok 21 zł za 10 ml :) Warto robić zakupy przez internet bo ceny naprawdę są niższe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Post jest sprzed dwóch lat, teraz te kropelki są tańsze :) Pozdrawiam Cię.

      Usuń
  11. Czy kropelki Systane balance można zakrapiać oko z soczewka ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Krople do to świetna sprawa. Osobiście ożywam codziennie, ponieważ praca przy komputerze bardzo obciąża mi wzrok ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. krople do oczy to moje wieczorne zbawienie ;d Pracuję przy komputerze i często wieczorami moje oczy zaczynają łzawić i szczypać. Dzięki kroplom do oczu mój bol się zmniejszył i czuję się o niebo lepiej.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...